Błędy w urządzaniu domu – jakie popełniliśmy?
Błędy w urządzaniu domu czy mieszkania popełnia każdy. Piszę to z pełną świadomością.
Użyteczność, praktyczność i funkcjonalność pewnych rzeczy może zweryfikować tylko czas.
Jakie błędy w urządzaniu domu my popełniliśmy?
Schody olejowane – kiedy pojechaliśmy pierwszy raz do stolarza, który robił nam schody dostaliśmy od niego dwie próbki drewna: deseczkę olejowaną i lakierowaną. Olejowana już od pierwszego momentu bardziej nam się podobała – olej pięknie wydobył słoje, a sama deska nie była śliska. Potem jeździliśmy z tymi deskami po sklepach szukając paneli w identycznym kolorze. I tak jak panele wybraliśmy rewelacyjne i na żadne bym ich nie zamieniła, tak schody chętnie bym zmieniła ? Dlaczego? W moim odczuciu olejowane drewno nie sprawdza się przy zwierzętach i małych dzieciach. Ba! Nie sprawdza się też przy ekipach, które wchodzą do domu coś skończyć po montażu schodów. Oczywiście można schody zamontować na samym końcu, natomiast u nas nie dało się tego zrobić, gdyż zależne to było od natryskowego malowania ścian i kładzenia płytek na podstopnice. W efekcie mimo dokładnego zabezpieczenia schodów, ślady pobudowlane i tak widać. Widać też codzienne użytkowanie – każdą kroplę wody, odciśnięte wilgotne łapki psa po spacerze, widać wszystko. Spróbujemy je delikatnie zmatowić papierem i naolejować ponownie – dam znać jak efekty, ale póki co żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na klasyczny matowy lakier.
Biała ściana przy schodach. Wszyscy, absolutnie wszyscy mnie przed nią ostrzegali ? No cóż – brudzi się i tyle, ale plus jest taki że malowana jest bardzo odporną farbą i wystarczy wilgotna ściereczka i wszystko schodzi. Nam to już za bardzo nie przeszkadza, bo dzieci mamy coraz starsze i mniej łapek jest na ścianie, ale uznałam że dla przyszłych rodziców może to być ważny aspekt w kwestii urządzania domu. Dlatego też nie odradzam białych ścian, bo dają niesamowite poczucie przestrzeni i czystości, ale niech to będzie dobra farba.
Okno w kuchni – jest duże, bez słupków i sięga aż do blatu. Wygląda pięknie i daje poczucie przestrzeni…. ale! Po pierwsze trudno utrzymać je w czystości, bo w czasie korzystania z kranu zdarza się, że woda na nie chlapie. A po drugie z ulicy widać wszystko – każdą brudną szklankę, każdy garnek, każdy kieliszek po wieczornym winie o 7 rano ? Owszem, można sobie z tym poradzić – rośliny na zewnętrznym parapecie, drewniane żaluzje, wyższy płot, krzewy za płotem, zazdrostka itd. Natomiast po kilku miesiącach mieszkania w nowym domu wiem, że drugi raz bardziej bym to okno przemyślała i zaczynałoby się np. na wysokości głowy, by widzieć co się dzieje na ulicy. Tak – to czy jesteś ubrana czy też nie również widać z ulicy ?
Układ górnej łazienki – sama łazienka jest piękna! Przestronna, duża i bardzo funkcjonalna. Jedyne czego żałuję to układu prysznica. Otóż mamy prysznic w stylu walk-in – sama idea sprawdza się świetnie, ale prysznic od reszty łazienki oddziela tafla szkła. I nie byłoby w tym nic złego, bo szkło jest hartowane, bezpieczne, zamontowane solidnie ale ulokowane prostopadle do dużego okna – to oznacza, że widać każdą kroplę, każdy zaciek, każde niedociągnięcie mieszkańca domu, który akurat w grafiku sprzątanie łazienki ? Nie jest to rozwiązanie złe – bardzo podobne mieliśmy w starym mieszkaniu i tam niczego na szybie nie było widać, ale w tamtej łazience nie było okna.
Szafka pod piekarnikiem i wszystkie inne głębokie szafki zamieniłabym na szuflady. Mam w kuchni sporo szuflad i naprawdę jest to rewelacyjne rozwiązanie. Miałam opory przed szufladami pełnymi ciężkich talerzy, ale odpowiednie prowadnice dają radę. Dlatego też kiedy tylko mój stolarz będzie miał chwilę między zleceniami, to szafkę pod piekarnikiem zamienię na 3 szuflady – na blachy do pieczenia, naczynia żaroodporne, rękawice itd.
Kominek w narożniku – wieczory przy kominku to coś, o czym od zawsze marzyliśmy. Wygodna kanapa, poduszki i ciepło… dużo ciepła jak się okazuje ? Nasz kominek znajduje się w narożniku salonu – to znaczy, że ciepło zbiera się właśnie w tym narożniku. Część ciepła odprowadziliśmy przez ścianę na schody, ale większość i tak zostaje w obrębie kanapy. Gdybyśmy chcieli, by kominek ogrzewał nam większość domu, to zdecydowanie musiałby znaleźć się bardziej centralnie, ale w naszym przypadku oznaczałoby to również dwa kominy. Warto więc przemyśleć jaką funkcję kominek ma spełniać i tym się sugerować przy wyborze miejsca.
Teraz plusy w skrócie!
Często pytacie o czarne listwy przypodłogowe, czarne baterie, welurową kanapę i krzesła, białą kuchnię, szklaną balustradę. Podobno Was to przeraża i nie wyobrażacie sobie ilości sprzątania przy tym składzie… Ale moje drogie Panie i Panowie ? Powyższe rzeczy są jakimś hitem i na żadne z nich nie zdarzyło mi się narzekać. Serio serio – nie bójcie się.
Zapraszam Cię na mojego Instagram’a – tam dużo mówię, dużo pokazuję i dużo się dzieje ?
Brak komentarzy