Co zabrać w podróż samolotem z dziećmi? Nasza podróż do Hiszpanii trwa! I z każdą kolejną podróżą latanie z dziećmi wychodzi nam coraz lepiej. Zebrałam więc wszelkie wcześniejsze doświadczenia z lotów samolotem z dziećmi i chętnie się nimi podzielę.
Naszą podróż do Hiszpanii możecie śledzić na moim Instagram’ie 🙂
Nasz lot nie trwał bardzo długo – 4 godziny. Dla dorosłego do zniesienia, dla dziecka może być różnie. Co zrobić, by ten czas wszystkim minął przyjemnie? Również obcym ludziom? 🙂
Co zabrać w podróż samolotem z dziećmi?
Plecaki dzieci
Tutaj musimy spakować wszystko to, co przyda się w czasie podróży – zarówno w samolocie, jak i w czasie oczekiwania na lotnisku. Co miały w plecaku nasze dzieci?
- bidon… z wodą! Już kolejny raz spotkałam się z tym, że pozwolono nam zabrać wodę dla dzieci na pokład. Wcześniej ją sprawdzano, albo któreś z nas musiało jej spróbować, ale też pozwalano, a teraz nic nikt nie sprawdzał. Polecam więc zabrać bidon z wodą – jak się uda, to się uda. Jak się nie uda, to najwyżej wylejesz wodę i kupisz w sklepie za bramkami.
- jedzenie – łatwe do zjedzenia w samolocie. Zawsze robię dzieciom kanapki, kroję na kawałki jabłko, ogórki – rzeczy, które nie robią bałaganu. Do tego jakieś przekąski – lubię takie bez czekolady, bez posypek, bez kremu… czystość 🙂
- tubka z musem owocowym – bardzo nam się przydaje na moment startu i lądowania, kiedy uszy mogą boleć. Ciężko wytłumaczyć dziecku, że ma przełykać ślinę, cukierków się trochę boję, więc wybieram mus owocowy. Dziewczyny jadły go małymi łyczkami i wszystko było ok. Dobry w tej sytuacji może być też lizak.
- teczka rozmaitości. Co to takiego? Otóż jak lecieliśmy w ubiegłym roku na wakacje, to moja przyjaciółka przygotowała dla wszystkich dzieci takie właśnie teczki. To nic innego jak foliowa teczka/ koperta z zamknięciem, a w środku rzeczy, które mają dzieciom umilić podróż. W tym przypadku były tam naklejki, małe kolorowanki, notesik, długopis, mini gra “memory,”małe pisaki, karty do gry. Po pierwsze bardzo umiliło to podróż, a po drugie dzieci bawiły się tym przez cały pobyt.
- tablet + koniecznie słuchawki! Dziewczynki miały ze sobą tablety – miały wgrane bajki, jakieś gry dzięki czemu się nie nudziły. Natomiast pamiętajcie proszę o słuchawkach. Dziecięcych bajek w samolocie nie słyszałam, ale już filmy trzech panów siedzących na sąsiadujących fotelach tak – w dodatku panowie wzajemnie sobie przeszkadzali, więc co chwilkę któryś robił głośniej 😉
- odpowiednie ubrania – pamiętajcie, że w samolocie może być chłodniej. Dlatego nawet jeżeli lecimy latem, to zabieram dziewczynkom bluzę, którą mogą się okryć + lecą w cienkich leginsach i skarpetkach. Czasem zabieram do samolotu kurtkę, by nie zajmowała miejsca w bagażu. Ubrania powinny być wygodne i elastyczne – dres z rozpinaną bluzą najlepszy!
- przytulankę – żeby było milej, żeby położyć na przytulance misia w czasie drzemki itd
Nasze plecaki
- dokumenty całej rodziny – dowody, paszporty, karty pokładowe, bilety oraz w obecnych czasach wszelkie formularze, testy itd. Mam to zawsze poukładane imionami i spakowane w foliową teczkę.
- kanapki/ jedzenie
- chusteczki higieniczne/ mokre chusteczki – matki wiedzą, że to się zawsze przydaje 🙂
- chusteczki antybakteryjne/ żel antybakteryjny/ maseczki – nadal jednak wirusy krążą…
- guma do żucia na start i lądowanie
- komputer + elektronika musi się znaleźć w bagażu podręcznym
- leki przeciwbólowe/ przeciwgorączkowe lub takie, które przyjmujemy na stałe – na wypadek, gdyby zaginął nam główny bagaż.
Dodatkowy bagaż podręczny
Niektóre linie lotnicze pozwalają na to, by na pokład zabrać małą walizkę jako dodatkowy bagaż podręczny. Wtedy polecam spakowanie do niego po jednym zestawie ubrań dla każdego członka rodziny na zmianę. Dodatkowo może jakieś mini kosmetyki, piżamy i rzeczy najbardziej potrzebne na wypadek, gdyby nasz bagaż zaginął. Jeżeli zaginął, to pewnie po kilku dniach do nas wróci – najczęściej jest tak, że poleciał w inne miejsce 😉 Ale dzięki takiemu bagażowi przeżyjemy jakoś dni oczekiwania na swoją zagubioną walizkę. Warto też przed podróżą sprawdzić na co pozwalają linie lotnicze, którymi będziemy podróżować.