Prezent na Dzień Chłopaka – kupujecie? Już za tydzień będziemy obchodzić to święto – jedni je uznają, inni nie ale ja uważam, że skoro mój mąż zawsze zaskakuje mnie czymś wyjątkowym na Dzień Kobiet, to obchodzenie jego święta jest dla mnie czymś naturalnym… Chociaż gdzieś tam jest jeszcze podobno Dzień Mężczyzny? Bez względu na wiek i na to który dzień świętujemy, prezenty lubi dostawać chyba każdy facet. Czy się mylę? ? Ta lista prezentowa jest na tyle uniwersalna, że można ją wykorzystać na wiele okazji poza 30 września – imieniny, urodziny, święta, rocznice, Walentynki. No to zaczynamy! Perfumy – banał? No banał, ale cieszy ? Zawsze wybierając prezent dla kogoś staram się myśleć czy ten prezent sprawi radość obdarowanemu – jeżeli wiem, że lubi perfumy, to je kupuję. Ale pamiętajmy, że perfumy to propozycja dość osobista i kosztowna, więc każdemu mężczyźnie ich raczej nie kupimy. Wybierajmy je dla osób wyjątkowych; dla męża, taty, a dla kolegów z pracy upieczmy ciasteczka ? Natomiast polecenia konkretnego zapachu już się nie odważę – tu trzeba dobrze znać osobę, której robimy prezent. Książki – jeżeli znasz zainteresowania swojego mężczyzny, to książka zawsze jest dobrym pomysłem! Pamiętaj, by w książce napisać dedykację – …
Zawsze byłam pyskata, ciekawska, myśląca inaczej niż inni. Miałam swoje zdanie, swój plan, ostatnie słowo. Jakiś czas temu byliśmy w Olandii – robiliśmy tam zdjęcia w koszulkach do kampanii #MOCneSŁOWA. Na potrzeby tej właśnie kampanii powstał tekst – o tym, by pozwolić sobie na wybór. Postanowiłam się nim podzielić również z Wami ? ***** Ciężkie życie mieli moi rodzice, nauczyciele, potem pracodawcy, mąż, teściowie – nie lubię jak mi się narzuca inne zdanie niż moje, jak mi się daje rady których nie chcę, jak mi się wciska kit bez argumentów… Nie lubię jak się mnie przekonuje do czegoś, w co nie wierzę. Nie umiem pozostać bez komentarza, nie umiem przemilczeć… Mama zawsze mi mówiła “więcej pokory dziecko”, a ja zawsze miałam gotową odpowiedź – ostatnie słowo. Zdarzało się, że było to o słowo za dużo, ponosiłam tego konsekwencje… Moje życie miało wyglądać zupełnie inaczej. Od dziecka chciałam być lekarzem – startowałam w konkursach, pisałam referaty, książkę od biologii znałam na pamięć, rozszerzoną maturę z biologii zdałam świetnie… Potem złożyłam dokumenty na wydział lekarski, ale nie wierząc do końca w siebie, a chcąc pozostać w temacie zdrowia aplikowałam też na pielęgniarstwo i położnictwo. Na “medycynę” się nie dostałam, na pozostałe …
Co zabrać na plażę? Co spakować na wakacje z dziećmi? CO si≥ę przyda, a co zabierze tylko miejsce? Wraz z wiekiem dzieci sposób pakowania rodziny się zmienia...
Wakacje bez dzieci, czy wakacje z dziećmi? Bez wózka, bez pośpiechu, bez szukania miejsc bezpiecznych dla maluchów, bez placu zabaw. Tylko we dwoje? Idziemy gdzie chcemy, o której chcemy, robimy co chcemy. Brzmi dobrze?
O olejowaniu już kiedyś pisałam – było o włosach, teraz czas na olejowanie ciała. Kolejny raz skorzystałam z eksperckiej wiedzy dziewczyn z Regeneracja miejskie spa i zapytałam o kilka ważnych faktów. Gosiu, dziś od kosmetyków oczekujemy więcej niż kilka lat temu. Obecnie panuje trend na produkty do pielęgnacji typu bio, organic, natural… Oleje również stały się modne. No właśnie! To tylko moda, czy jest to spowodowane większym wyborem i świadomością ? Obecnie oleje do ciała są tym, czego oczekujemy od najlepszych kosmetyków – naturalne, czyli nierafinowane, tłoczone na zimno oraz pozbawione konserwantów i sztucznych barwników. Są również bezpieczne oraz bardzo skuteczne, bo przecież olejowanie ciała to bardzo stara tradycja, która była praktykowana w starożytności – olejowali się Majowie, Inkowie, Indianie oraz Egipcjanie. W odpowiedzi na potrzeby i oczekiwania Naszych klientów w Regeneracji Miejskie spa oferujemy starannie dobrane oleje do ciała. Przy ich użyciu wykonujemy masaże, uświadamiając klientów, że kondycja naszej skóry zależy w dużej mierze od codziennej domowej pielęgnacji. Jaką rolę spełniają oleje? Jaką spełniały kiedyś? Dawniej i dziś taką samą: nawilżały i zmiękczały skórę, nadawały atrakcyjny wygląd, ujędrniały ciało, walczyły z niedoskonałościami takimi jak: cellulit czy rozstępy, uszczelniały barierę lipidową skóry oraz chroniły skórę przed promieniowaniem słonecznym. …
Holiday Park to kompleks nowych białych nowych domków, basen, restauracja, place zabaw, wodne zjeżdżalnie – coś jak wakacje w zachodnim kurorcie, tylko nad Bałtykiem
O tym miejscu słyszałam od dawna – próbowałam nawet już kiedyś tam pojechać, ale albo nasz kalendarz był zbyt napięty, albo wszystkie pokoje były zarezerwowane. W tym roku udało nam się znaleźć kilka dni wolnego i Majówkę spędziliśmy właśnie w Olandii…
We wrześniu 2017 przeglądałam zdjęcia, wybierając te, które wywołam i włożę do naszych rodzinnych albumów. Trafiłam tam na swoje zdjęcie z Wiki kiedy miała 3 miesiące. Pomyślałam sobie: „ehh…” i otworzyłam czekoladę… …. a że czekolada w naszym domu to żaden towar luksusowy, bo odkąd mamy dzieci to rodzina i przyjaciele wykupili chyba jakieś udziały w fabrykach czekolady, to zjadłam ją ze smakiem nie zauważając straty. Ale coś w mojej głowie się zadziało. Cały dzień chodziłam jakaś taka struta (nie od czekolady rzecz jasna) – spojrzałam w lustro i jakieś łzy nawet popłynęły. Wiem, że to nie powód do płaczu, ale kobiety zrozumieją ? Nigdy nie byłam laską w rozmiarze 36, ale zawsze się sobie podobałam i lubiłam swoje ciało. Natomiast w tym dniu stwierdziłam, że nie mogę na siebie patrzeć i zrozumiałam, że muszę coś z tym zrobić! Tak jest – siłownia, dieta, i WSZYSTKIE zabiegi wyszczuplające jakie są na rynku. Muszę kupić strój na siłownię – najlepiej 3. Do tego kremy wyszczuplające – na brzuch, na uda, na wszystko. Tak – będę chodzić na zabiegi, będę się smarować, najlepiej nie będę jeść i będę chodzić na siłownię 8 razy w tygodniu…. Uspokój się kobieto! Kremy oczywiście zamówiłam, ubrania …
Dania z grilla - mięso, owoce morza, a nawet słodkości. Do tego sałatki, dodatki i najlepszy na świecie sos. Częstujcie się! Mum's Life - blogi lifestyle.
…a teraz oddychaj głęboko – to nie jest tekst o tym jak zostać „tą drugą” ? To jest tekst dla panów, a właściwie to dla pań, ale w trosce o panów… i o siebie ? Piszecie czasem do mnie: „mąż już tak na mnie nie patrzy”, „też chciałabym dostać kwiaty”, „randka z mężem? kiedy to było”… Dziewczyno! Zawalcz o siebie, zawalcz o Was! Dom, dzieci, praca, obowiązki, rutyna – to wszystko wcale nie pomaga naszemu poczuciu bycia atrakcyjną, pożądaną i docenianą. Od rana sprzątamy, zmieniamy pieluchy, gotujemy obiady, pierzemy, zajmujemy się dzieckiem… Inne z nas chodzą do pracy, potem odbierają dzieci, gotują, sprzątają prasuję. A wieczorem? WIeczorem padamy ze zmęczenia i zastygamy na kanapie przed telewizorem. O tym jak przestałam „zastygać na kanapie” opowiem innym razem, bowiem kilka miesięcy temu totalnie zmieniłam swoje życie – tworzę pamiętnik z mojej przemiany, powrotu do formy itd – będzie w kwietniu ? Ale nie o tym dzisiaj. Porozmawiajmy o rutynie, o związku i o tym jak dbać o nasz wewnętrzny płomień i uśpione motyle w brzuchu. Jest na to kilka sposobów: Randka z mężem! Musicie czasem wyjść we dwoje – z pełną świadomością używam słowa „musicie”. Bez dzieci, bez pieluch, bez zabawek – …