Obiad w 20 minut? Pisałam ostatnio o organizacji życia rodzinnego. Jednym ze sposobów, które bardzo pomagają w tym, by przetrwać kryzysowe dni, są właśnie proste i szybkie przepisy dla całej rodziny.
Wszyscy wiemy, że zawsze można zamówić pizzę i uwierzcie, że świat się wtedy nie skończy. Natomiast warto mieć też inne rozwiązanie na sytuacje awaryjne, które zdarzają się w każdym domu – nawet w tym z planowaniem i organizacją na każdym kroku 🙂
Mam 3 sposoby na obiad w 20 minut na czarną godzinę.
Sposób 1: własna lista szybkich obiadów. Ja swoją stworzyłam jakiś czas temu i ciągle coś do niej dodaję. Polecam Wam stworzyć własną, albo posiłkować się moją:
- ziemniaki, jajko sadzone, gotowa surówka lub ekspresowa mizeria/ tzatziki – najszybsze z możliwych. Ziemniaki gotujemy, jajka smażymy na małym ogniu pod przykryciem. Jeżeli mamy surówkę to sprawa jest banalna, jeżeli nie to potrzebujemy ogórka i jogurtu. Na mizerię ogórki trzemy w plasterki, na tzatziki w wiórki. Dodajemy jogurt, pieprz, sól i czosnek.
- pieczony łosoś z dodatkami – to jest najprostszy i najszybszy przepis na rybę jaki znam. Włączam piekarnik na 200 stopni. Kawałek ryby przekładam do naczynia żaroodpornego, polewam odrobiną sosu sojowego, skrapiam sokiem z cytryny, pieprzem i piekę 20 minut. W tym czasie szykuję dodatki – ryż/ kaszę i surówkę/ mrożone warzywa/ kapustę kiszoną.
- dorsz pieczony w papierze – dodatki jak wyżej. A sama ryba równie prosta. Włączam piekarnika na 200 stopni. Papier do pieczenia moczę w wodzie i odciskam, wkładam do naczynia żaroodpornego i układam na nim rybę. Doprawiam solą, pieprzem i odrobiną oliwy z czosnkiem. Zawijam rybę i piekę przez 20 minut. Mokry papier sprawi, że nie będzie sucha.
- makaron z sosem pomidorowym ze słoika – domowym lub ze sklepu. Makaron gotujemy, sos podgrzewamy, Mieszamy całość i posypujemy parmezanem lub mozzarellą. Naprawdę można znaleźć w sklepach sosy z bardzo dobrym składem, ale jeżeli unikacie takich gotowców, to polecam Wam moje przepisy na pomidorowe zapasy – tutaj
- makaron z pesto – makaron, słoik pesto i parmezan mam w domu zawsze. Makaron gotuję, mieszam z ulubionym pesto (u nas zielone dla nas, czerwone dla dzieci), posypuję parmezanem albo mozzarellą w kawałkach i gotowe. Jeżeli potrzebujesz mięsnego akcentu, to możesz dodać np. podsmażoną szynkę parmeńską lub boczek, albo kawałki kurczaka.
- makaron z białym serem – to mój piątkowy obiad z dzieciństwa, który moje dzieci uwielbiają. Makaron gotuję, mieszam z twarożkiem, dekoruję malinami i miodem.
- makaron z pomidorami i mozzarellą – to jest mój przepis ze studenckich czasów 🙂 Makaron – najlepiej kolanka/ kokardki gotujemy. Ciepły mieszamy z pokrojonym pomidorem i pokrojoną mozzarellą. Doprawiamy oliwą z oliwek, solą, pieprzem i tymiankiem.
- domowe burrito – uwierz, to tylko brzmi skomplikowanie. Gotujemy ryż. Osobno podsmażamy mięso mielone z cebulką i czosnkiem, dodajemy passatę pomidorową i kukurydzę, groszek, fasolę. Doprawiamy solą, pieprzem, ulubionymi ziołami. Dusimy chwilkę, dodajemy ryż i nakładamy na placki tortilli. Zawijamy jak krokiety. Możemy posypać serem i zapiec w piekarniku jeżeli mamy dodatkowe 5 minut, albo podpiec gotowe zawiniątka na suchej patelni.
- ekspresowa fasolka po bretońsku – na patelni podsmażamy kiełbasę pokrojoną w kostkę, chwilę później dodajemy cebulę i czekamy aż nabierze złotego koloru. Następnie wlewamy passatę i dodajemy fasolę z puszki. Chwilkę dusimy i gotowe. Podajemy z pieczywem.
- ryż z kurczakiem i warzywami – to zna chyba każdy, kto był kiedyś na diecie 🙂 Ryż gotujemy. Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, podsmażamy. Dodajemy mrożone “warzywa na patelnię”. Podajemy jedno z drugim 🙂
- faszerowana pierś z kurczaka z piekarnika – pierś nacinamy wzdłuż. Wkładamy w środek plaster mozzarelli, plaster pomidora. Całość doprawiamy solą, pieprzem i zawijamy w plaster szynki parmeńskiej. Pieczemy przez 20 minut w 180 stopniach w piekarniku. Możemy dołożyć kawałki ziemniaków, marchewki i upiec wszystko lub podać z ryżem/ kaszą i surówką.
- placki ziemniaczane w wersji ekspresowej – ziemniaki obieramy i kroimy w większą kostkę. Wrzucamy do malaksera i blendujemy. Odciskamy na sitku, przekładamy do miski, dodajemy 1 jajko, odrobinę soli i mąki tyle, by uzyskać konsystencję ciasta. Smażymy na patelni i podajemy z jogurtem/ śmietaną i owocami lub gulaszem – jeżeli korzystamy ze sposobów z punktu numer 2 🙂
- placuszki z kurczakiem – kurczaka kroimy w kostkę i wrzucamy do miski. Żółty ser kroimy w mniejszą kostkę i wrzucamy do tej samej miski. Koperek siekamy i też dodajemy. Do tego pieprz, sól, jajko, trochę mąki i mleka – tak by z całości powstało ciasto. Smażymy placuszki na patelni. Podajemy z ulubionym sosem i np. surówką.
- kurczak w sosie kokosowym – na patelni podsmażamy odrobinę pasty curry. Kurczaka kroimy i również podsmażamy, doprawiamy jak lubimy. Dodajemy mrożone “warzywa po chińsku” albo fasolkę/ marchewkę/ groszek i całość zalewamy puszką mleka kokosowego – dusimy przez chwilę pod przykryciem. W międzyczasie gotujemy makaron ryżowy/ ryż/ kaszę i podajemy razem z sosem.
- kurczak w sosie szpinakowym – podsmażamy posiekany ząbek czosnku, dodajemy kurczaka pokrojonego w kostkę i smażymy. Kiedy kurczak jest już ścięty dodajemy mrożony szpinak. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dodajemy śmietankę, odrobinę sera pleśniowego i dusimy jeszcze przez chwilę. Podajemy z makaronem/ ryżem.
- makaron tagliatelle z krewetkami i chorizo – ten przepis wykonuję ze świeżego makaronu, który znajdziecie w większości sieciówek w lodówkach. Czyli – jest on bardzo szybki, no ale trzeba mieć makaron 🙂 Jak nie masz świeżego, to inny też będzie ok. Makaron gotujemy. Na patelni podsmażamy posiekany ząbek czosnku, dodajemy chorizo pokrojone w plasterki, pomidora pokrojonego w kostkę, suszone pomidory pokrojone. Wrzucamy zamrożone krewetki, dodajemy posiekaną zieloną pietruszkę i po chwili dolewamy trochę białego wina. Odrobinę redukujemy i gotowe – mieszamy z makaronem i jemy.
Sposób 2: domowe gotowce.
Mam zapas takich dań, które mrożę lub pasteryzuję i mam gotowe w chwilę. Przykłady?
- wszelkie zupy – gotuję zawsze trochę większe ilości, a potem mrożę w pojemnikach, albo pasteryzuję w słoiku. Potem taki obiad robi się naprawdę w moment.
- gulasze, curry – tu tak samo. W tym samym czasie gotuję ryż/ kaszę, podgrzewam sos i obiad jest.
- pierogi – mam całą szufladę zamrożonych pierogów/ klusek/ knedli 🙂
- warzywa mrożone/ w słoikach jako dodatek do obiad. Bardzo polecam kupić i zamrozić woreczek groszku, marchewki, fasolki. Mam też kilka słoików buraczków czy modrej kapusty – nigdy nie wiesz, kiedy się przydadzą.
- pulpeciki – kiedy przygotowuję coś z mięsa mielonego, to zawsze kupuję go więcej i robię małe klopsiki, które piekę w piekarniku/ smażę a potem mrożę w woreczkach i wykorzystuję do szybkich obiadów.
- bigos mojej mamy 🙂 – zawsze mam słoik!
Sposób 3: portal Przepisy.pl i mój ulubiony patent…
…czyli szukanie przepisów z konkretnych produktów. Bardzo lubię tę opcję, bo np. mam w domu kalafiora i chciałabym zrobić z niego coś szybkiego, więc wchodzę w kategorię “kalafior” na Przepisy.pl (tutaj) i mam mnóstwo propozycji. Przy każdym daniu jest określony poziom trudności, czas wykonania i opinie innych gotujących. Inną moją ulubioną kategorią są np. “dania do pracy” (zobacz) – szybkie przepisy na dania, które mogę zapakować mojemu mężowi do biura i które będzie mógł z łatwością podgrzać. Sprawdź sama ile tam jest opcji na gotowanie w stylu #mamczasdlasiebie! 🙂
A Ty? Jaki masz sposób na obiad w 20 minut? Podziel się! 🙂
Tekst sponsorowany powstał we współpracy z portalem Przepisy.pl