Prezent na parapetówkę – 4 najlepsze pomysły.
Prezent na parapetówkę powinien budzić wspomnienia – bardzo lubię takie przedmioty, które w trakcie używania przypominają mi o osobie, od której go otrzymałam. Może też być praktyczny, lub powodować uśmiech…. co wybierzesz?
Odkąd się wprowadziliśmy mieliśmy kilka parapetówek. Była taka dla najbliższej rodziny, dla cioć, wujków i kuzynostwa, dla przyjaciół, sąsiadów, byłych sąsiadów… no lubimy imprezy i tyle! ? A ponieważ nasz nowy dom jest spełnieniem naszych marzeń, to chcemy ten etap celebrować z ludźmi, którzy są dla nas ważni.
Przed każdym przyjęciem zadawano nam pytanie: „Co mamy Wam sprezentować??”. Mam na takie pytania aż cztery rozwiązania.
Pomysły na prezent na parapetówkę:
- Coś ustalonego i potrzebnego. Za namową mojej przyjaciółki odważyłam się pierwszy raz na listę prezentów jak na amerykańskim weselu ? Udostępniłam gościom plik z wieloma propozycjami, przykładowymi linkami i różnym zakresem cen – tak, by każdy mógł wybrać coś dla siebie. Znalazły się tam bardzo przydatne drobiazgi, ale także duże prezenty – i tak np. nasza wieloletnia paczka przyjaciół zrzuciła się na odkurzacz bezprzewodowy podsycając w ten sposób moją miłość do sprzątania nowego domu ? Było tam sporo kuchennych gadżetów (dzbanek do herbaty, cooler na wino, waza na poncz, pojemniki na przyprawy, zestawy do sushi), roślin ogrodowych, narzędzia pana domu – wszystko to, co mieliśmy rozpisane w budżecie na kilka dobrych miesięcy. Dlatego, jeżeli idziesz na parapetówkę do kogoś bliskiego i w większym gronie to nie bój się zapytać – może są potrzeby, na które organizatorzy chwilowo nie mogą sobie pozwolić?
- Coś pięknego i niekoniecznie niezbędnego, na czym na początku oszczędzamy – dodatki. Znacie ten problem? ? Wiele rzeczy po wprowadzeniu do nowego domu bardzo nam się podobało i nawet miałam już na nie miejsce, ale inne rzeczy były ważniejsze. O dodatkach myślimy dopiero na końcu i chociaż jest to w pełni zrozumiałe, to właśnie one tworzą klimat wnętrza. Jeszcze przed imprezą dostałam coś przepięknego, na co wszyscy goście zwracali uwagę. Ręczna robota, precyzja i polska lokalna produkcja. Do tego to naprawdę coś, czego nigdy wcześniej nie widziałam w żadnym odwiedzanym domu. Mowa o obrazach na szkle od WallMe – wybrałam motyw w czarnych ramach, pasujący do wystroju całego domu. Zdecydowałam się na różowe kwiaty piwonii w trzech odsłonach i tym sposobem powstała przepiękna dekoracja na ścianę w sypialni. Do wyboru macie też złoto, biel, srebro, a zamiast kwiatów same zielone liście. Wielki eukaliptus ciągle chodzi mi po głowie! Ale i dla Was mam niespodziankę – jak pokazałam Wam WallMe na Instagramie to oszalałyście ? A potem okazało się, że właściciele marki to tak jakby trochę sąsiedzi i przy tym super sympatyczni ludzie, dlatego też mamy dla Was kod rabatowy: MUMSLIFE10 – kod daje 10% zniżki i jest bezterminowy. Zobaczcie na Instagramie WallMe ile jest możliwości!
- Coś praktycznego, co lubią organizatorzy. Wino, kawa, dobra herbata to zawsze dobry pomysł. Kocham też takie kosze rozmaitości – oliwa, pesto, kostka dobrego sera, miód, zioła. To zawsze pięknie wygląda i na pewno przyda się w każdym domu. Jest też prezentem uniwersalnym – można go dać rodzinie, singlowi, kobiecie czy mężczyźnie. Nie jest też zbyt zobowiązującym rozwiązaniem – jego wartość można dowolnie modyfikować.
- Coś na lata/ na pamiątkę. Moi rodzice mają taką tradycję, że zawsze dostajemy coś na pamiątkę – na ślub porcelanową zastawę, a teraz do kompletu piękny biały obrus na nasz ogromny stół. To są prezenty bardzo osobiste, ale za każdym razem przywołują wspomnienia. Z innych sentymentalnych przedmiotów dostaliśmy np. obraz przedstawiający naszą rodzinę albo grafikę z układem gwiazd w dniu, kiedy się wprowadziliśmy – to jest w ogóle genialny pomysł na prezent z okazji konkretnej daty (urodziny, ważny moment w życiu, ślub). Bardzo Wam polecam takie sentymentalne upominki – spłakałam się jak szalona 🙂
A Ty jaki prezent na parapetówkę wybierzesz?
Brak komentarzy