Mamy listopad - za miesiąc o tej porze będziemy pewnie w szale planowania świąt. Spokojnie, spokojnie - ułatwię Wam to również w tym roku! :) A teraz? Wróćmy do października - miesiąca z latem i jesienią w jednym, ze słońcem i deszczem, z sobotą w kurtce a niedzielą w krótkim rękawku!