Za każdym razem gdy pokazuję Wam zdjęcie z naszej randki, kolacji, wypadu bez dzieci dostaję wiadomości w stylu: “nie każdy ma dziadków i może sobie pozwolić!”. Może nie każdy ma dziadków, ale z tym drugim się już nie zgodzę. Trzeba się tylko trochę postarać.

Udowodnię Wam dzisiaj, że randka rodziców jest możliwa, albo będzie możliwa za chwilkę jeżeli macie bardzo malutkie dzieci. Trzeba tylko przestać szukać wymówek i znaleźć rozwiązanie 🙂

jak zorganizować randkę

Randka rodziców? Mamy na to sposoby!

I to aż 6:

  • wiem, że wyjazd we dwoje, o którym pisałam ostatnio jest spełnieniem marzeń, ale na to faktycznie nie każdy może sobie pozwolić, bo po pierwsze dziadkowie mogą nie być dyspozycyjni, po drugie ich stan zdrowia może nie być wystarczający, żeby przez kilka dni nadążać za wnukami, po trzecie rozumiem też to, że nie każdy chce zostawiać dzieci na dłużej pod opieką innych, a po czwarte zdaję sobie sprawę z tego, że wiele rodzin główny wakacyjny budżet przeznacza jednak na wyjazd całą rodziną. Może być też tak, że dziadkowie nie chcą zostawać z wnukami – to smutne, ale mają do tego prawo, bo swoje dzieci już jednak odchowali. Natomiast jeżeli tylko macie możliwość i chcecie, to bardzo polecam! Takie wyjazdy niezwykle cementują, pozwalają się skupić na drugiej osobie, dają czas na to by podsycić ogień między dwojgiem ludzi. Serio można się zakochać na nowo 🙂
  • weekend we dwoje… w domu! Jeżeli nie chcecie wyjeżdżać, bo np. budżet na to nie pozwala to naprawdę można się cieszyć sobą we własny domu. Jeżeli macie możliwość oddania dzieci pod opiekę dziadków/ bliskich osób na weekend, to korzystajcie. A potem zamówcie jedzenie, dobre wino, nadrabiajcie seriale, cieszcie się sobą, a następnego dnia śpijcie do woli, zjedzcie śniadanie w łóżku, idźcie na spacer…. Tu nawet weekend nie jest potrzebny jeżeli nie możecie sobie na to pozwolić – wystarczy wieczór, noc i trochę kolejnego dnia, by odespać 🙂
  • zawrzyjcie układ z sąsiadami/ przyjaciółmi – raz oni, raz Wy. Jeżeli macie w swoim otoczeniu ludzi, którzy mają dzieci w podobnym wieku do Waszych, to wykorzystajcie to. Może oni również potrzebują odrobiny czasu tylko we dwoje i raz na jakiś czas ich dzieci mogą przyjść do Was, a potem Wasze do nich. Może można się dogadać i poprosić sąsiadkę, by przyszła wieczorem posiedzieć w Waszym domu kiedy dzieci będą spały, a Wy pójdziecie na kolację? Odwdzięczycie się tym samym. Raz na jakiś czas robimy tak z naszymi sąsiadami – nasze dziewczynki idą do nich, a potem ich syn do nas. My akurat w tym czasie nadrabiamy w spokoju ogrodowe zaległości, ale jeżeli nie mielibyśmy dziadków, to jestem pewna że tę godzinę czy dwie wykorzystalibyśmy na czas dla siebie.
  • niania, przyjaciółka, sąsiadka? Kojarzycie opiekunki z sąsiedztwa z amerykańskich filmów? 🙂 Zawsze mi się to podobało, nawet kiedy nie miałam dzieci. Może w otoczeniu macie osobę, która wieczorem chciałaby posiedzieć z Waszymi dziećmi, a Wy będziecie mogli iść na kolację? Może ktoś z Waszych znajomych ma taką osobę godną polecenia i zaufania? Może piętro wyżej mieszka starsza pani, którą Wasze dzieci polubią?
  • urlop w pracy! Na ten pomysł wpadłam całkiem niedawno i to dzięki Wam, bo bardzo często dostaję wiadomości, że totalnie ale to totalnie nie macie z kim zostawić dzieci. Wpadłam więc na pomysł randki w ciągu dnia. Jeżeli Wasze dzieci chodzą do przedszkola/ szkoły to odwieźcie je do placówki i zróbcie sobie oboje dzień wolny. Zjedzcie śniadanie, idźcie na spacer, do kina, na obiad. Tylko mi nie mówcie, że szkoda urlopu, bo to już jest szukanie wymówek 🙂 Pomyśl – jak miły może być taki np. poniedziałek…
  • dzieci idą wcześniej spać, a Wy organizujecie randkę w domu. To praktykujemy odkąd zostaliśmy rodzicami – a w pandemii, kiedy zamknięto nam świat i oddzielono na jakiś czas od dziadków praktykowaliśmy to jeszcze częściej. Tak organizujemy dzień, by dzieci położyć spać nieco wcześniej. Zamawiamy jedzenie, odpalamy film i jest miło. Bez angażowania dodatkowych osób, bez logistyki, bez kombinowania. Nawet jeżeli tego dnia pójdziemy później spać i rano będziemy bardziej zmęczeni niż zwykle, to warto. Naprawdę, Wy też możecie 🙂

Dajcie znać, czy odczarowałam trochę randki rodziców? Czy może teraz spojrzycie na to inaczej i poszukacie rozwiązania, własnego sposobu na dbanie o związek?