#mamczasdlasiebie Dbamy o siebie

Kobiecy wieczór, czyli #mamczasdlasiebie w praktyce!

Czas dla siebie w teorii wkładam Wam do głowy od kilku lat. Znacie hasło #mamczasdlasiebie! Wiecie już doskonale, że jest nam potrzebny. Rozumiecie, że bez niego nie ma mowy o naładowanej wewnętrznej baterii. Uczymy się też jak go znaleźć.

Ale jak wygląda #mamczasdlasiebie w praktyce?

6 marca spotkałyśmy się, by wspólnie powiedzieć „MAM CZAS DLA SIEBIE!”.

Ponad 30 wyjątkowych kobiet, wspaniałe nastroje, dużo śmiechu, dużo wina, pyszne jedzenie i wyjątkowi Partnerzy.

Zobaczmy jak było ?

Gdzie spędziłyśmy czas dla siebie?

Otóż w restauracji SPOT w Poznaniu – w miejscu wyjątkowym i bardzo lubianym przeze mnie za smak, za wino, za przestrzeń, za piękny ogród.

SPOT przyjął nas wybornie – wspaniałym makaronem i pysznym winem. Był sommelier, który nam o tym winie opowiedział. Była sympatyczna i sprawna kelnerska załoga, która opanowała to rozgadane towarzystwo. Było pięknie i bardzo klimatycznie! Zgodzicie się, prawda?

I obiecuję Wam – „jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie” jak śpiewał Tilt, a my wrócimy do SPOT i będziemy się cieszyć tak, że wina im zabraknie. Ja mocno w to wierzę! A Wy? Podejmiecie to optymistyczne wyzwanie? ?

Kto wspierał nasz czas dla siebie?

No Partnerzy moi ukochani! ? I jestem im za to ogromnie wdzięczna, bo do ostatniej chwili robili wszystko, by zdążyć, by Was zaskoczyć, by wywołać uśmiech. Udało się!

A Partnerzy nie są przypadkowi i nigdy nie będą. Są to marki, którym ufam i ludzie, którzy tworzą swoje biznesy z pasją. Tak pozostanie – obiecuję!

Poznajcie więc Partnerów ?

Spotkałyśmy się w restauracji SPOT – te z Was, które były na spotkaniu zachęcam do powrotu na coś pysznego. A te z Was, które nie miały okazji być z nami zachęcam jeszcze mocniej do poznania tego miejsca. Duża przestrzeń, bezpłatny parking, wyszukana kuchnia. Do tego wspaniały ogród, który szczególnie wieczorem robi wrażenie i szeroki wybór win z całego świata – również z Polski!

Wiecie, że kocham bezę? Dlatego też bezą postanowiłam osłodzić Wam wieczór! O nasz deser zadbała BEZA – poczęstowano nas prawdziwymi makaronikami i pysznymi bezami z kremem malinowym i białą czekoladą. Było słodko i pysznie… i lekko? ? Aktualnie BEZA dowozi swoje pyszności do domu – sprawdźcie!

Czas na urodę! O to zadbało SPA SPOT. Kolejne miejsce, które kojarzy mi się z wyjątkowym czasem dla siebie – cisza, spokój, odpoczynek. Dlatego też chciałam, byście poznały SPA SPOT osobiście a nie tylko na moim Instagramie. Na miejscu mogłyście poznać Anię – kosmetologa SPA SPOT. Ania opowiedziała nam o wiosennej pielęgnacji, o tym co zrobić z urodą przed latem, czego już powoli unikać ze względu na słońce. Opowiedziała też o endermologii – czyli zabiegu, na temat którego napisałam dla Was tekst na bloga, a ten tekst bije jakieś szalone rekordy popularności ? Poza wystąpieniem Ani były jeszcze dwie niespodzianki. Jedna z Was otrzymała zaproszenie na zabieg w SPA, a każda z Was voucher rabatowy na usługi i zaproszenie na konsultację. Jestem ciekawa Waszych wrażeń!

Zdjęcia? W tej roli była z nami oczywiście Kasia ze SMALLstories i to jej kadry możecie podziwiać ? Bardzo lubię oko Kasi i dlatego też była z nami już drugi raz. Natomiast jedna z Was w prezencie otrzymała zaproszenie na indywidualną sesję u Kasi!

Kwiaty? Oprawą kwiatową zajął Kwietnik Żylińscy. Rodzinna firma z tradycjami, produkująca własne kwiaty. Dziewczyny z Kwietnika zadbały o to, by było pięknie, kobieco i kwieciście, a dwie z Was otrzymały w prezencie przepiękne flowex boxy z okazji Dnia Kobiet.

Prezenty? No oczywiście, że były ?

  • Każda z Was otrzymała voucher na zakupy do salonu Chabur. O tym salonie mówiłam Wam już kilka razy – to miejsce pełne przepięknej bielizny, koronek, piżamek. To również miejsce, w którym spotkanie profesjonalne brafitterki – one powiedzą Wam jaki rozmiar jest dla Was odpowiedni i jakich błędów nie popełniać ? Sprawdźcie online co mają pięknego!
  • Jedna z Was otrzymała voucher na dowolną stylizację rzęs lub zniżkę na makijaż permanentny (do wyboru) od mojej ulubionej Agnieszki ze Studio Agnes. Aga zadba o Wasze spojrzenie jak nikt inny! Pamiętajcie również, że na hasło „Mum’s Life” czeka na Was rabat niespodzianka
  • Dwie z Was otrzymały wyjątkowe prezenty dla mamy lub malucha od sklepu Bawidło. Dodatkowo Bawidło stworzyło przepiękne stoisko, na którym mogłyście zobaczyć wiosenne nowości. Kupicie u nich zabawki z pomysłem, ale także akcesoria dla niemowląt, dla mamy, naturalne świece, kosmetyki i środki czystości. U nich również na hasło „Mum’s Life” czeka na Was rabat niespodzianka
  • Jedna z Was otrzymała naturalną, sojową, czekoladową świecę w szkle od OOROC, która umila wieczory i relaksuje jedną z Was. OOROC stworzyło coś jeszcze na moje specjalne zamówienie, ale o tym na końcu ?
  • Pralnia Promienista zadbała o to, byście miały jeszcze więcej czasu dla siebie ? Miałam dla Was aż 3 vouchery do zrealizowania u nich – pranie, czyszczenie, magiel. Niech to zrobią specjaliści!
  • Wspaniali ludzie z Dr Ann’s myślą o Waszym zdrowiu, dlatego trzy z Was otrzymały zestawy suplementów pełnych zdrowia. Magnez, witamina C i inne składniki, które są nam teraz szczególnie potrzebne. Sprawdźcie na ich stronie szczególnie Immunomag z cynkiem!
  • Każda z Was otrzymała również wielorazowy płatek do demakijażu od Ovium – wszystko po to, by dbać o urodę i ekologię jednocześnie. Płatek wystarczy porządnie umyć i używać ponownie. W wolnej chwili poczytajcie o filozofii tej firmy i o tym jak płatki powstają – dla mnie absolutny szacunek!
  • Nadmorska Przystań – czyli przepiękne domki i apartamenty w Ustce wysłały jedną z Was na wakacje! ? To zdecydowanie była nagroda wieczoru i w pełni to rozumiem, bo to naprawdę jest miejsce w którym rodzice odpoczywają, a dzieci mogą szaleć na zamkniętym, bezpiecznym terenie. I uwaga! W tym roku w sezonie letnim dziećmi zajmie się animatorka. Czuję, że Wasze głośne „mam czas dla siebie!” usłyszę w Poznaniu ? Pamiętajcie również, że w Nadmorskiej Przystani działa kod rabatowy „Mum’s Life”.
  • Nie byłoby mojego eventu, bez moich ulubionych ludzi z Thinks are thinks – dwie z Was otrzymały od nich przepiękne skarpetki z misją. Mam nadzieję, że afirmacje będą Waszym nawykiem i sprawią, że zaczniecie z nadzieją patrzeć na życie.
  • I na koniec coś ode mnie ? Każda z Was otrzymała w prezencie naturalny, sojowy wosk zapachowy stworzony specjalnie na tę okazję przez OOROC, a jedna z Pań mój autorski zestaw #mamczasdlasiebie! ? Mam nadzieję, że Wam służą i cieszą.

Było cudownie! Ogromnie dziękuję Wam moje drogie Uczestniczki, oraz Partnerom za ten wieczór. Obiecuję – widzimy się ponownie najszybciej jak się da, by znowu powiedzieć „MAM CZAS DLA SIEBIE”! ?

Fot. SMALLstories fotografia – dziękuję! ?

Chcesz wcześniej wiedzieć o nowych postach? Zapisz się do newslettera.

You Might Also Like

Brak komentarzy

Odpowiedz


70 + = 71