Podróżujemy Z dziećmi

Domki nad morzem, czyli przepis na udane rodzinne wakacje.

 

Domki nad morzem to sposób na wypoczynek, którego szuka wiele rodzin. Chcemy uciec od tłumów, posiedzieć przed domkiem, zrobić grilla na kolację ? Długo szukaliśmy takiego miejsca, ale wreszcie mamy to!

Kilka lat temu przez przypadek znaleźliśmy Nadmorską Przystań w Ustce. Pojechaliśmy tam raz, drugi, trzeci, czwarty, piąty? A za rok znowu tam wrócimy! Nie lubię wracać do tych samych miejsc, ale to spodobało nam się wyjątkowo.

Dlaczego domki nad morzem Nadmorska Przystań to miejsce do którego wracamy?

 

  • bo jest kameralnie – na terenie jest 9 domków i kilka apartamentów. Nie ma tłumów, nie musisz szukać dzieci na ogromnym terenie.
  • jest bezpiecznie – wszystko jest ogrodzone płotem, a domki są ustawione tak, że z każdego z nich widzisz plac zabaw. 
  • to jest miejsce nastawione na rodziny z dziećmi – nikomu nie przeszkadza bieganie i śmiech dzieci. Wszyscy raczej rozumieją, że dzieciom zdarza się płakać. Właściciele zadbali też o to, by najmłodsi się nie nudzili – jest piękny drewniany domek z zabawkami, kilka zjeżdżalni, huśtawki, piaskownica, zabawki do piasku, trampolina, duuuużo trawy do biegania. Są piłki, bramki, samochodziki, a w sezonie animator. Są inne dzieci – gwarantuję, że to docenisz!
  • na miejscu jest wszystko – kompletna zastawa stołowa, garnki, patelnie, sztućce, noże, a nawet cedzak czy tarka do warzyw. Jest suszarka do prania, suszarka do włosów, leżaki, parawan do zabrania na plażę. Są czyste pościele i 6 ręczników kąpielowych w każdym domku. Są kieliszki do różnych trunków, otwieracz do wina, świece i nawet wazon gdyby pan chciał kupić pani piękne kwiaty 😉
  • koszty są przejrzyste – bardzo nie lubię miejsc, gdzie dosłownie za dodatkowy listek papieru toaletowego trzeba dopłacać. Tutaj wszystko mamy w cenie – nie ma ukrytych kosztów parkingu, wypożyczenia grilla czy opłaty za leżak. I tak powinno być!
  • jakby to powiedzieć… nie ma nadęcia ? Czuć wakacyjny luz, ale czuć też że ktoś się tym miejscem opiekuje – na przykład codziennie rano obsługa sprząta kącik grillowy, uzupełnia węgiel, tacki, rozpałki itd, by goście mogli z tego wszystkiego skorzystać. 
  • od tego roku na terenie jest basen z podgrzewaną wodą i strefą dla maluszków. 
  • powstał też budynek odpoczynku z grotą solną i sauną. Można to sobie zarezerwować na wyłączność i zrelaksować się lub ogrzać po chłodniejszym dniu. Godzina takich atrakcji to 50 zł, a do sauny spokojnie wejdzie kilka osób. Korzystaliśmy z tego bardzo w tym roku, mimo że pogoda była piękna 🙂 Korzystając z tego, ze jeździmy tam zawsze w dwie rodziny, to wymienialiśmy się opieką nad dziećmi i chodziliśmy na randki… a raz nawet zabraliśmy dzieci do sauny na chwilkę, by zobaczyły co to w ogóle jest 🙂



I trochę pytań od Was:
  • Ile osób zmieści się w domku? My jeździmy w 8 – tzn. Czworo dorosłych i czworo dzieci. Domek składa się z dwóch sypialni z dużymi łóżkami, salonu z aneksem kuchennym i łazienki. Dodatkowo przed każdym domkiem jest taras. Dotychczasowo jeździliśmy do jednego domku całą ekipą – mamy z dziećmi spały w sypialniach, a panowie w salonie. Od ubiegłego roku jeździmy do dwóch domków i to jest jednak komfort 🙂 Dwie łazienki, dwie kuchnie i odrobina prywatności – a pamiętajmy, że to też jest potrzebne nawet gdy się jedzie na wakacje z przyjaciółmi. Na terenie obiektu są też apartamenty 6 i 8 osobowe. 
  • Co muszę zabrać ze sobą? Poza jedzeniem, które można kupić w pobliskim sklepie to tylko rzeczy osobiste. Domki są świetnie wyposażone. No może spray na owady się przyda – mieszkamy przecież pod lasem. Ale poza tym jest tam naprawdę wszystko! A w tym roku pojawiły się nawet ekspresy do kawy i kapsułki – jakby czytali matkom w myślach 🙂 
  • Czy mogę przyjechać z psem. Nie wiem jakie są zasady, ale przez te wszystkie lata nie widziałam tam żadnego psa i bardzo dobrze to rozumiem. Sami mamy psa, ale po pierwsze – jest tam sporo biegających dzieci i nie wiem jak pies zareaguje, a po drugie jest piękna zielona trawa… Kto zakładał samodzielnie trawnik, ten wie 🙂 
  • Czy domki nad morzem są rzeczywiście nad morzem? Czy daleko jest do plaży? I tak i nie. Jeździliśmy na dwie plaże – jedną tą główną w Ustce. Tam trzeba pojechać własnym samochodem, albo melexem na telefon. Jeździ ich kilka po Ustce – dzwonisz, umawiasz się na godzinę i panowie podwożą Cię pod sam piasek. Zmieszczą się dwie rodziny, wózki i tona zabawek. Druga opcja to piesza wycieczka na pobliską plażę, do której jest około 1 km. W ubiegłym roku poszliśmy tam z wózkiem i zejście ze skarpy było dla nas problemem. W tym roku – po pierwsze nie mieliśmy już wózków, a po drugie tłumy na publicznej plaży nas przeraziły więc chodziliśmy na tę blisko domków. Z czwórką dzieci, leżakami, lodówką turystyczną szło się spokojnie lasem jakieś 10 minut. Plaża jest prawie pusta, morze długo płytkie i co ważne jest skarpa, która daje cień – bardzo nam się to sprawdziło przy dzieciach, bo jak już miały dosyć słońca to odpoczywały na kocu w cieniu. 
  • Czy w pobliżu jest sklep? Tak, blisko jest bardzo dobrze wyposażony sklep. Chodziliśmy tam rano po bułki i drobne rzeczy, a jedne główne zakupy zrobiliśmy na początku w Lidlu. 
  • Czy w okolicy jest restauracja, czy trzeba gotować? Restauracji nie ma, ale jest grill, miejsce na ognisko i mnóstwo jedzenia na telefon. Zamawialiśmy więc obiady do domku, albo robiliśmy grilla. Miejsce grillowe jest świetnie wyposażone – jest węgiel, rozpałka, tacki, kije na kiełbaski, a codziennie rano grill jest czyszczony.
  • Czy jest parking? – tak, bezpłatny!
  • Czy dzieci się tam nie nudzą? Absolutnie nie! Nasze dzieci wybiegały z domków o 8 rano na plac zabaw – nawet jak nie szliśmy na plażę to miały basen, trampolinę, plac zabaw, boisko do piłki nożnej, piaskownicę i mnóstwo kreatywności w sobie! Łączyły się w grupy z innymi dziećmi, wymyślały zabawy i wieczorem padały jak muchy 🙂
  • Domek czy apartament? Co kto lubi 🙂 My wybraliśmy domki na samym początku kiedy dzieci były malutkie – nie chcieliśmy schodów i chcieliśmy mieć plac zabaw na widoku. I tak się przyzwyczailiśmy, że w apartamencie nigdy nie byliśmy.

Ale to nie wszystko!

NADMORSKA PRZYSTAŃ ma dla Was niespodziankę 🙂

Na hasło Mum’s Life otrzymacie 10% rabatu na pobyt i godzinę sauny + groty solnej w prezencie 🙂 

Może to dobra okazja na szybki wypad do Ustki? 

 

P. S. tekst powstał we współpracy z ośrodkiem Nadmorska Przystań. 


 

Przeczytałaś? To zostań ze mną na dłużej!

Wpadnij na mojego Instagram’a

Odwiedź Facebook’a

Możesz też zrobić zakupy w moim sklepie i powiedzieć #mamczasdlasiebie!

Mum's Life
Chcesz wcześniej wiedzieć o nowych postach? Zapisz się do newslettera.

You Might Also Like

Brak komentarzy

 
 

Odpowiedz


15 + = 20